Dlaczego tak wielu joginów wybiera Ashtangę Jogę jako swoją ścieżkę praktyki?
Ashtanga Joga to nurt, który wykształcił się w latach 30 ubiegłego wieku na południu Indii. Założycielem był Sri Patthabi Jois, choć to właściwie jego nauczyciel Krichnamachraya przekazał mu wiedzę o sekwencjach asan, filozofii jogi, na gruncie czego później Patthabi usystematyzował pozycje i pogrupował w serie, które dziś praktykuje cały świat.
Ashtanga Joga długo była praktykowana w kuluarach na zapleczu domu Patthabiego w Mysore przez garstkę uczniów. W latach 70. pierwszy raz usłyszano o Ashtadze na zachodzie , dzięki relacjom pewnego Belga, który miał sposobność przebywania u boku guru i praktykowania pod jego czujnym okiem. Od tamtego czasu do Mysore zaczęli zjeżdżać adepci z różnych zakątków globu, a sam Patthabi, który dotąd nigdy nie wyjeżdżał za granicę, zaczął gościć w różnych krajach, dzieląc się swoim doświadczeniem i wiedzą o jodze.
Dlaczego Ashtanga tak szybko skradła serca joginów ?
Aktualnie na całym świecie istnieją tysiące szkól, w których można praktykować Ashtanga jogę. W czym tkwi jej sekret. Przede wszystkim w tym, że daje jasną i zrozumiałą strukturę, dzięki której praktyka płynie i staje się medytacją w ruchu. W Ashtandze nie ma niespodzianek. Wchodząc codziennie na matę każdy doświadczony już conajmniej kilkumiesięczną praktyką adept doskonale wie, co ma robić. Sekwencja asan jest stała i skończona i to właśnie w tej skończoności tkwi sedno uwielbienia dla tego stylu. Wystarczy dobra mata do jogi, chęci i czas dla siebie, by móc praktykować Ashtangę.
Ashtanga daje nam strukturę, dokładny schemat, konkretną kolejność pozycji, które wynikają z siebie na wzajem i przygotowują kolejne partie mięśni do pracy. Znajomość całej sekwencji krok po kroku, asana po asanie pozwala wyłączyć umysł ze stanu ciągłego czuwania, a co za tym idzie umożliwia rozbieganym myślom stanąć w miejscu i skupić się na tym, co wydarza się tu i teraz.
Powtarzalność pozycji pozwala także na wnikliwą obserwację własnej praktyki. Pozwala zauważać progres, zmiany i odczucia w ciele, a także daje wskazówki, co można poprawić i wzmocnić. Pod tym względem Ashtanga jest bardzo budująca i dająca przestrzeń na intencjonalny rozwój ciała i umysłu. Świadoma praktyka z intencją na lepsze życie daje ukojenie na poziomie zarówno ciała fizycznego jak i duchowego.
Kolejna zaleta tej metody to dynamiczność. Ashtanga to ciągły ruch połączony z oddechem. Między kolejnymi pozycjami, w których zatrzymanie trwa pięć oddechów wykonuje się płynną Vinyasę.
Wiele osób zarzuca Ashtandze nudną powtarzalność, wykonywanie na każdej sesji tych samych pozycji w tej samej kolejności. O zalecie tak ułożonej sekwencji pisaliśmy wcześniej. Warto jednak zwrócić uwagę, że żadna praktyka nie powtarza się drugi raz. Każde kolejne wejście na matę zawsze będzie różniło się od pozostałych praktyk. Pojawi się inna intencja, inna forma, inna energia. Mnóstwo elementów będzie tworzyło zupełnie nowe doświadczenie. Nic nie wydarza się tak samo coraz drugi.